Nachwistałem post do Listka

Barwy tęczy

Rozmowy z Kornelem Morawieckim zacząłem we wrześniu 2014 roku. Postać Morawieckiego n ie była w tedy w żaden sposób kojarzona ani z aktualną, ani przyszłą działalnością polityczną. Pamiętany był jako legenda Solidarności Walczącej, symbol czynnego oporu przeciw komunistycznemu systemowi w Polsce. Pokolenie dwudziestopięciolatków, aktualnych studentów, kojarzyło to nazwisko słabo albo wcale. Taki był wynik przeprowadzonej przeze mnie sondy wśród studentów Uniwersytetu Łódzkiego. Zapewne we Wrocławiu, na Politechnice Wrocławskiej czy Uniwersytecie,w mieście gdzie Solidarność Walcząca powstała, miała swoją główną bazę i skąd wywodził się jej legendarny przywódca, skojarzenia wśród studentów byłyby inne. Mam jednak prawo przypuszczać, że sonda wśród studentów UŁ była miarodajna także dla reszty kraju. Niezależnie jednak od rozpoznawalności przez pokolenie wchodzące w dorosłość, Kornel Morawiecki był, jest i pozostanie jednym z najważniejszych symboli oporu przeciwko dyktaturze stan

Halo katolicy! Czy Jezus kupował działki? Nie kupował to i wam nie wolno. Działki i budynki mogą mieć tylko Żydzi. Jak jesteś katolikiem i posiadasz działkę to masz ją niesłusznie i co prędzej powinieneś doprowadzić sprawę do stanu słusznej sprawiedliwości i oddać ją we właściwe ręce. Taki przekaz deklamuje Jachira przyszła posłanka polskiego sejmu.

Od czterech lat z zaangażowaniem reprezentujemy drukarza z Łodzi ukaranego za odmowę druku materiałów promocyjnych dla organizacji LGBT. Kilka dni temu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że pochodzący z PRL przepis Kodeksu wykroczeń, na podstawie którego stwierdzono winę drukarza, jest niekonstytucyjny. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego otwiera drogę do wznowienia sprawy łódzkiego drukarza i wreszcie – do jego uniewinnienia! Oznacza to także nowy etap w walce o prawdziwą wolność gospodarczą dla wszystkich przedsiębiorców i pracowników oraz potwierdza ich prawo do kierowania się sumieniem. Zwycięstwo wolności sumienia w sprawie drukarza to także dobry znak dla obrony pana Tomasza niesłusznie zwolnionego przez koncern IKEA. Przypomnę, że sprawa drukarza z Łodzi sięga 2015 roku, kiedy to pan Adam odmówił wykonania banera dla organizacji LGBT. Odmowę uzasadnił stanowczo, ale z szacunkiem – „Odmawiam wykonania roll up z otrzymanej grafiki. Nie przyczyniamy się do promocji ruchów LG